Wcześniejsze doświadczenia doprowadziły mnie do określonego traktowania tak kolejnych przedsięwzięć, jak i samej przestrzeni, którą uważam za rodzaj naczynia. […]
Takie traktowanie przestrzeni związane jest z działalnością, której poświęcam się ostatnio. To, najogólniej mówiąc, rozwijanie i zwijanie sznurków pomiędzy ścianami, podłogą a sufitem. W ten sposób niejako „uczę się” rozumieć daną przestrzeń. Ową manifestację postrzegam w związku z kosmicznym wdechem i wydechem. Najistotniejsze są zabiegi rozpoczynające i kończące: przygotowanie wnętrza – naczynia, kiedy nawet umycie podłogi staje się rodzajem sacrum, wymierzenie galerii, podziały i rozwijanie sznurka, gdy z kilku kłębków powstaje struktura często zajmująca całą jej przestrzeń. Traktuję to jako swoistą podróż, a może raczej rekompensatę za moment, kiedy nie mogę realnie wędrować. Po instalacji pozostaje jedynie doświadczenie w sferze mentalnej oraz materialny ślad w postaci slajdu.
Urodzony w 1967 w Szopienicach (Górny Śląsk). Studiował w Instytucie Sztuki Uniwersytetu Śląskiego filia w Cieszynie. Profesor zwyczajny. Prowadzi 4 Pracownię Rzeźby i Działań Przestrzennych na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu oraz Pracownię Działań Przestrzennych w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Zrealizował ponad 90 wystaw indywidualnych, brał udział w ponad 190 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Realizował szereg działań land artowskich w wielu zakątkach świata. www.s-brzoska.pl
Takie traktowanie przestrzeni związane jest z działalnością, której poświęcam się ostatnio. To, najogólniej mówiąc, rozwijanie i zwijanie sznurków pomiędzy ścianami, podłogą a sufitem. W ten sposób niejako „uczę się” rozumieć daną przestrzeń. Ową manifestację postrzegam w związku z kosmicznym wdechem i wydechem. Najistotniejsze są zabiegi rozpoczynające i kończące: przygotowanie wnętrza – naczynia, kiedy nawet umycie podłogi staje się rodzajem sacrum, wymierzenie galerii, podziały i rozwijanie sznurka, gdy z kilku kłębków powstaje struktura często zajmująca całą jej przestrzeń. Traktuję to jako swoistą podróż, a może raczej rekompensatę za moment, kiedy nie mogę realnie wędrować. Po instalacji pozostaje jedynie doświadczenie w sferze mentalnej oraz materialny ślad w postaci slajdu.
Urodzony w 1967 w Szopienicach (Górny Śląsk). Studiował w Instytucie Sztuki Uniwersytetu Śląskiego filia w Cieszynie. Profesor zwyczajny. Prowadzi 4 Pracownię Rzeźby i Działań Przestrzennych na Uniwersytecie Artystycznym w Poznaniu oraz Pracownię Działań Przestrzennych w Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Zrealizował ponad 90 wystaw indywidualnych, brał udział w ponad 190 wystawach zbiorowych w kraju i za granicą. Realizował szereg działań land artowskich w wielu zakątkach świata. www.s-brzoska.pl