Tropy w przestrzeni
[…] Najbardziej przejmujące są te rozbłyski otwarć, kiedy sztuka wprowadza przestrzeń w „stan istnienia”; czujemy wtedy energię jej oddechu. Na naszych oczach mnożą się zasoby jej potencjału, takie, wobec których ugina się język i systemy pomiaru. Te niemierzalne przestrzenie uwodzą nas swoją ambiwalencją, swoimi krawędziami, swoimi zanikami i nieoczekiwanymi wznowieniami swojej obecności. Utwory Tomasza Wilmańskiego są takimi właśnie otwarciami. Artysta używa tworzonych przez siebie przestrzeni, swoich „otwarć”, jako sieci, którymi łowi cząstki świata rzeczy, głosy, klimaty i przeobraża je w ich własne ślady. Ślady rzeczy i rzeczy zostają rozłączone; w szczelinach tego rozwarcia rzeczy wyzbywają się ciężaru swojej poprzedniej egzystencji i zamieniają się w byty enigmatyczne. W ten sposób substancja połowu nabiera tak pożądanej przez Italo Calvino „lekkości”. Owe przestrzenie łowne wynoszą na powierzchnię różne cząstki, które Wilmański instaluje w swojej sztuce: obiekty, książki, czynności, dźwięki, profile architektury. Wszystkie one są gotowe do przemiany swojej natury; znajdują się o krok od stania się swoją własną mutacją. W jakiś sposób są jeszcze sobą i zarazem już nie są. Ich ściszona narracja rozgrywa się właśnie na odcinku tej przemiany od własnego śladu ku istnieniu potencjalnemu. […]
prof. Alicja Kępińska
Urodzony 1956 roku w Szczecinie. W latach 1977–1982 studiował rzeźbę w PWSSP w Poznaniu, dyplom uzyskał w pracowni rzeźby prof. Olgierda Truszyńskiego w 1982 roku. W tym samym roku założył i do dzisiaj prowadzi Galerię AT w Poznaniu. W latach 1983–1987 współprowadził Galerię RR w Warszawie. W sztuce zajmuje się rzeźbą, instalacją, rysunkiem, performance, książką artystyczną, poezją wizualną.